Młyn Świech jest to ten sam młyn, który w świetle inwentarza z 1534 roku został niemałym nakładem kosztów urządzony w samem mieście Włocławku w początkach XVI wieku przez biskupa Wincentego Przerembskiego (1503-1513). Do tego młyna była doprowadzona woda przy pomocy rury wodociągowej na odległość 500 kroków mierniczych. Młyn ten, z powodu niedostatecznej ilości dochodzącej wody, jak również z powodu zepsucia się rury i całej struktury kół młyńskich , był często nieczynny, np. na szereg lat przed rokiem 1534, kiedy to biskup Jan Karnkowski dopiero poleca go naprawić radnemu miasta Włocławka Maciejowi Kokoszce. Naprawiony, a właściwie odbudowany z niemałym trudem i kosztem, młyn ten niedługo potem znowu w roku 1568, z podowy braku wody, stoi nieczynny.
W XVI wieku już nazywa się młynem Świech, Świechowski, od nazwiska osadzonych na nim młynarzy.
W roku 1542 biskup Łukasz Górka, przychylając się do prośby kapituły kat., dla powiększenia jej dochodów nadał aż do odwołania kapitule prawo wolnego i bezpłatnego w tym młynie przemiału zboża na swoje potrzeby, a nadto trzecią miarę każdego mielonego zboża w młynie, z tych trzech miar, jakie dotychczas pobierał dwór biskup.
Było to przywrócenie kapituły do tych praw, które kapituła kiedyś posiadała do tego młyna, nadanego już jej przez biskupa Wincentego Przerembskiego w początku XVI wieku za co kapituła zobowiązała się już wtedy odprawiać jedną Mszę św. na rok intencji tegoż biskupa.
W XVII wieku młyn ten obok nazwy Świech, Świechowski ma też przydaną sobie nazwę drugą „Piaseczny”.
W roku 1577 młyn został nadany przez biskupa St. Karnkowskiego Andrzejowi Lasskowi na prawie dziedzicznem, ze wszystkiemi przyległemi polami, łąkami, pastwiskamii wszelkiemi przynależnościami, z prawem łowienia na swoje potrzeby, a nie na sprzedaż, ryb małą siecią z przylegającym do tegoż młyna stawie. Biskup zaznacza, że wszystkie szczegółowe warunki tego nadania są zawarte w orginalnym przywileju, gdzie też zastrzeżone są wszystkie prawa biskupa do tego młyna, który również w każdej chwili może być przezeń wykupiony z rąk młynarza za sumę 200 flor. pol.
Następnie wydawali przywileje na młyn Świech biskupi: Bonawentura Madaliński dnia 27/III 1685 roku i Józef Rybiński dnia 12 stycznia 1778 roku.
Tym ostatnim przywilejem młyn nadany jest rodzinie Świechowiczów na lat 40; młynarz obowiązany jest corocznie na św. Marcin Bp. i W. 600 zł dawać do zamku, darmo i bez wymiaru mleć zboże na potrzeby kapituły kat. i Seminarium Duchowne, utrzymywać swoim kosztem w porządku budynki i urządzenia młyńskie; biskup zaś ze swej strony przyrzeka pomoc w razie wyrządzenia młynowi jakiej szkody przez powódź, w razie zaś wykupu młyna, wypłacić młynarzowi 300 zł. najaką to sumę został ubezpieczony już przywilejem biskupa Madalińskiego w 1685 roku, jako też zwrócić trzy czwarte kosztów włożonych w naprawianie budynków utrzymanie w porządku młyna.
Według inwentarzy w 1583 roku młyn Świech miał trzy koła, a czwarte koło jagielne, w 1598 roku daje zamkowi rocznego dochodu 40 flor., a w 1604 roku z młyna dwie miary zboża należą się biskupowi, trzecia zaś kapitule, za które młynarz płaci pieniędzmi biskupowi 40 flor., a kapitule 20 flor. rocznie. Przy młyniejest staw zarybiony oraz dostatek roli, a młynarz z tego płaci dziesięcinę do stołu biskupiego.
Od początku XVIII wieku według inwentarza z 1720 i 1751 młynarz obowiązany jest dawać zamkowi rocznie czynsz 40 tynfów, utuczyć dwóch wieprzów oraz na podobieństwo innych młynarzy odrobić dwanaście dni ciesielskiej tam, gdzie zamek każe, mleć zboże pańskie i słody przez dwanaście dniw roku, a także ile razy zajdzie tego potrzeba, i zboże kapitulne do Bularni i to bez wymiaru, czyli darmo i bez żadnej opłaty.
Już w połowie XVIII wieku młyn Świech był w ruinie, naprawiany potem jeszcze, jakiś czas jest czynny, po II rozbiorze (1793 r.) uległ konfiskacie i stał się własnością rządu, który wypuszczał go w dzierżawę.
Fragment tekstu pochodzi z:
Tytuł: Monografja Włocławka : (Włocławia)
Autor: Michał Morawski
Rok wydania: 1933
Ze zbiorów: Kujawsko-Pomorska Biblioteka Cyfrowa